Rozważania

Zatrzymanie

Co sprawia, że nie możemy stanąć i spokojnie stawić czoła swojemu życiu, spocząć w sobie tylko gonimy przed siebie w zawężonych perspektywach, uciekamy, gramy, powielamy wzorce, wszystko w nieświadomym przymusie, zakodowanych presjach, chroniąc się przed falami bólu, w uległości dziecka wobec oczekiwań tych, których już nie ma przy nas.

Ciągle naprzód, po nowe doświadczenia, czegoś szukając, ciągle jest coś ważnego czy to przed nami jako cel, czy w przeszłości jako cień, motywator do ochrony zagrożonych obszarów. Patrzę na to, mój psychiczny inwentarz, mogę na to patrzeć bez konieczności ruchu, objąć to wzrokiem bez lęku, w spokoju, bez konieczności generowania postaw, stosunków i relacji, zasłaniania się.

Nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej tak bardzo byłam dla siebie, w życiu jak teraz…

Jedna myśl w temacie “Zatrzymanie

Dodaj komentarz